Kortez – jazzboy jakich mało
Kortez – romantyczny dres
Kortez, właściwie Łukasz Federkiewicz, to polski muzyk pochodzący z Iwonicza. Jest kompozytorem, wokalistą, gitarzystą, pianistą oraz puzonistą. Mówią o nim „romantyczny blokers” – nic dziwnego; na własne koncerty przychodzi w dresach i czapce, a potem zasiada do pianina i zaczyna śpiewać piosenki, które roztopiłyby nie jedno serce.
W grudniu 2013 brał udział w precastingu do „Must Be the Music. Tylko muzyka” w Rzeszowie, ale nie przeszedł go. To wtedy wypatrzył go szef Jazzboya, czyli Paweł Jóźwicki. W kwietniu 2014 Kortez podpisał kontrakt płytowy. 25 września 2015 ukazała się jego debiutancka płyta Bumerang, wydana przez Jazzboy Records.
Co jest takiego wyjątkowego w Kortezie? Jest pracownikiem fizycznym – do jego zajęć należały lub należą m.in. praca na budowie, w lesie; uczył również rytmiki w przedszkolu.
Na jego debiutanckiej płycie znajdują się takie piosenki jak „Z imbirem”, „Pocztówka z kosmosu”, czy też emocjonalne „Zostań”. Warto go przesłuchać, jeśli się go nie zna. Warto też pójść na koncert – tak zrobiłam ja. I to nie raz. Ten artysta jest naprawdę dobry i zajmuje wysokie miejsce w moim zestawieniu.